piątek, 28 lutego 2014

PLOTKI: Co w trawie piszczy (2)

Kto, z kim, kiedy, dlaczego - pytania, które dręczą i dręczyć nie przestaną, nawet tych, którzy uparcie twierdzą, że ich to nie interesuje. Oto przed wami plotki z pierwszej, no, prawie pierwszej ręki!


  • Póki co, nie znalazł się żaden ochotnik (czyt. głupek), który by śmiał zaszkodzić idyllicznym relacjom Vipery i Lakowima Sullivanów. Jednakże wiadomo, że wszędzie znajdzie się taka... jednostka, która - oburzona szczęściem dookoła niej panującym - zapragnie wszystko zrównać z ziemią. Tymże szaleńcem okazuje się... profesor Starożytnych Run, Max Potter! Jaką to trzeba się wykazać odwagą, żeby zacząć się przymilać do partnerki dyrektora, do lubej swojego pracodawcy? Jednak pani Sullivan zdawała się być tym nawet zadowolona i wdzięczyła się przed Maxem. Co o tym powie dyr. Lakowim? Jak skomentuje ten fakt? Nie zapominajmy, że on także ma na swoim koncie... małe skoki w bok. Nie da się ukryć, że ciągnie go do drugiego osobnika płci brzydkiej w dyrekcji, Mateo Morgana, a także... zaręczył się! I to nie z Viperą, ale... z tajemniczym Xeme. Co się teraz stanie z tą parą? Jak sobie poradzą z kłodami, które ciągle są rzucane im pod nogi? 

  • Nasz Tajemniczy Detektyw, gdy niedawno przechadzał się w celach rekreacyjnych pod rynku niewielkiego miasteczka na południu Polski , napotkał niecodzienny widok. Widok, który wstrząsnął nim tak bardzo, że nie omieszkał tego udokumentować za pomocą zdjęcia. Kto by się spodziewał czegoś takiego po szanowanej profesor Transmutacji, Juliet Hale? Czy ma zamiar zmienić profesję?

  • W gronie pedagogicznym ostatnio zapanowała moda na związki... poligamiczne. Zły przykład dla uczniów szczególnie daje profesor Czarnej Magii wraz ze swoim kochankiem, Federico Castillo. Każdy z nas jest tolerancyjny dla czyichś upodobań seksualnych, ale czy naprawdę nauczyciele muszą manifestować swój związek? I co na to nowo poślubiona żona profesora Arpeda, Jasmine? A Mateo Morgan - kochanek kochanka Patrika? A Lako? Kochanek kochanka kochanka prof. Castillo?

  • Kamery zamontowane w każdym kąciku szkoły (dop. red. Strzeżcie się! Od tej pory żadna tajemna schadzka się przed nami nie ukryje!) zarejestrowały anomalię, która nie powinna mieć miejsca. Zorientowani w świecie mugoli na pewno będą wiedzieli, z czym wiąże się obecność w placówce edukacyjnej... pana Trynkiewicza! Przechadzał się on bezprecedensowo po korytarzach, wypatrując potencjalnych ofiar i czując się bezkarnie? Gdzie była wtedy dyrekcja? Czy naprawdę drobne przyjemności są ważniejsze od dobra ogółu? Może wypadałoby wezwać dyrekcję na dywanik i ich... naprostować?

  • Uczniowie to organ, który jest pełen niespodzianek i nigdy nie przestanie zaskakiwać. Nasz Tajemniczy Detektyw, dzięki podsłuchom i kamerom, zdołał wyśledzić coś dziwnego i jednocześnie niepokojącego - Christy Green, a także jej chłopak, Josh Hill, wydają się tak ze sobą związani, że mają wspólne nicki, które im się czasem mylą. Dowody wyrażają więcej niż tysiąc słów.

  • Patrik Arped, chcąc zatuszować swoje poczucie winy wobec żony z powodu romansu z kolegą po fachu, postanowił oskarżyć ją o potajemne schadzki z... Vivienne Nott. Profesor CM uparcie twierdzi, jakoby małżonka zdradzała go od początku. Czy próbuje w ten sposób wytłumaczyć sobie rozpad związku, którego powstanie było spontaniczne? A może to wina Juliet Hale, mistrza ceremonii? Kiedy rozwód? A może jednak młodzi się dogadają? 

  • Tajemne oko Tajemniczego Detektywa zarejestrowało czyn nie tylko haniebny, ale także dający zły przykład moralny. Bo kto widział, żeby ojciec z córką się wiązał i miał z nią dziecko? W dodatku z takim ogromem związków na karku? Nawet sobie nie wyobrażacie, ile potrzeba pieniędzy, żeby utrzymać tyle kobiet... i mężczyzn. Ciekawe, jak długo Federico Castillo tak pociągnie. Z zakładami zgłaszać się w komentarzach!

  • Bankier szkolny zauważył niepokojący wzrost zer na kontach dyrektorów Lumosa, a gwałtowny spadek na tych uczniowskich. Czy to jest ze sobą jakoś powiązane? Czyżby pensja co miesiąc nie wystarczała zarządowi szkolnemu, że czają się na galce adeptów? Co na to Rada Obrony Praw Uczniów?

  • Nauczycielka eliksirów w Lumosie, Ann Riddley, to twórczyni znanej większości zabawy "Genitalia" (kto nie wie, na czym ona polega, proszę o wyjaśnienie zgłaszać się do osobnika wymienionego niżej). Nasz szanowany, najmłodszy dyrektor, Mateo Morgan, wciągnął się w tę zabawę do tego stopnia, że wziął ją do siebie zbyt dosłownie i... biegał za uczniami (NIE UCZENNICAMI) w celach rozrywkowych, żeby... resztę dopowiedzcie sobie sami. Czyżby liczni kochankowie dyrektora mieli na niego zły wpływ?



Dla Ofineusa wyniuchała,
Vivienne Nott

6 komentarzy:

  1. No ładnie ładnie .. Czego ja się tu dowiaduje ;| Całe życie w kłamstwie ;C

    OdpowiedzUsuń
  2. Lilith Findabair28 lutego 2014 19:26

    Cudo, acz cieszę się, że mnie w ploteczkach nima;d

    OdpowiedzUsuń
  3. Ym, czego TY się dowiadujesz? A co ja mam powiedzieć?! Zaręczony? Zrywaj mi z nim zaraz, albo śpisz w wannie ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dajcie się ogłupić, Morgan zabiera całą kasę dla siebie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a może brak im galców na waciki xD

      Usuń